Chmielowski Piotr (1848–1904), krytyk literacki i historyk literatury, nauczyciel prywatny w Warszawie i profesor Uniwersytetu we Lwowie, ur. się w Zawadyńcach nad Jaromirką (dopływem Smotrycza) 19 II, z Ignacego i Marii z Węglarskich. Nauki pobierał w warszawskim gimnazjum realnym, przekształconym w r. 1862 na pierwsze gimnazjum filologiczne; tu był uczniem polonisty Ignacego Boczylińskiego. W r. 1866 wstąpił do Szkoły Głównej na wydział filologiczno-historyczny; słuchał pomiędzy innymi wykładów Henryka Struvego, Aleksandra Tyszyńskiego i Adama Bełcikowskiego i pod ich to wpływem ze szczególnym zamiłowaniem zaczął studiować filozofię i historię literatury. Po zamknięciu w r. 1869 polskiej Szkoły Głównej rok jeszcze był studentem Uniwersytetu w Warszawie, a po upływie trzech lat wyjechał na studia do Uniwersytetu w Lipsku, gdzie w r. 1874 uzyskał stopień doktora filozofii po wydrukowaniu rozprawy Die Bedingungen der Entstehung des Willens; po czym wrócił do Warszawy i tu mieszkał aż do jesieni r. 1898, kiedy to choroba piersiowa i wyczerpanie organizmu przez nadmierną (od 12 do 14 godz. dziennie) pracę nauczycielską i naukową zniewoliły go do osiedlenia się w Zakopanem. Na jesieni r. 1903 otrzymał na koniec to, co mu się od dawna należało: katedrę historii literatury polskiej w Uniwersytecie Lwowskim; (znacznie wcześniej, w r. 1882, nie przyjął nominacji na docenta Uniwersytetu Warszawskiego, dowiedziawszy się, że, wbrew pierwotnej decyzji, powziętej przez Ministerium Oświaty w ostatnim roku panowania Aleksandra II, historia literatury polskiej ma być wykładana nie po polsku, lecz po rosyjsku). W Uniwersytecie Lwowskim wykłady Ch-go trwały tylko jeden semestr: 22 IV 1904 zakończył życie we Lwowie; pochowany tamże.
Jako nauczyciel prywatny w Warszawie (w szkole męskiej Jana Pankiewicza, na wielu pensjach żeńskich, a nade wszystko w tajnych »kompletach« domowych) odegrał Ch. w kształceniu młodzieży polskiej pod zaborem rosyjskim (za czasów dwóch zaciekłych rusyfikatorów: Wittego i Apuchtina) rolę niemniej wybitną, jak Chlebowski, Mieczyński, Korzon, Władysław Smoleński i wielu jeszcze innych uczonych i nauczycieli, którzy podtrzymywali i rozwijali w młodych sercach ducha narodowego. To pierwsze jego dzieło.
A drugim jest niezmiernie rozległa i owocna praca naukowa. Rozpoczęła się już na ławie uniwersyteckiej, w r. 1867, od umieszczanych zrazu w »Przeglądzie Tygodniowym«, później w »Bibl. Warsz.«, w »Niwie«, w »Opiekunie domowym«, w »Kłosach«, sprawozdań z bieżącej literatury polskiej i obcej, pięknej zarówno, jak naukowej. W r. 1878 obejmuje Ch. redakcję »Biblioteki najcelniejszych utworów literatury europejskiej«, a w roku 1881 redakcję »Ateneum« i redagował je aż do r. 1897, kiedy to oświadczył kategorycznie jego wydawcy Włodzimierzowi Spasowiczowi, że nadesłanej przezeń recenzji »Sejmików ziemskich« Pawińskiego nie wydrukuje, o ile się jej autor nie zgodzi wykreślić słów o bezpowrotnym upadku »dawnego państwa polskiego« i o »konieczności przystosowywania się do innego państwowego organizmu«. Spasowicz, nie chciał się zgodzić, a wówczas Ch., jako przeciwnik polityki ugodowej, porzucił redakcję »Ateneum« (z niepowetowaną szkodą dla tego miesięcznika). Był także współredaktorem i jednym z najczynniejszych współpracowników »Wielkiej Encyklopedii Ilustrowanej«, »Poradnika dla samouków« i »Encyklopedii Wychowawczej«. Pierwszą jego pracą wydaną osobno jest Geneza fantazji, szkic psychologiczny (1873); w tymże roku ukazało się pierwsze wydanie bardzo w swoim czasie popularnej książki pt. Kobiety Mickiewicza, Słowackiego i Krasińskiego (jeszcze trzy wydania wciąż uzupełniane: 1881, 1886, 1894). Na rok 1881 przypada pierwsze wydanie tej książki, o której pisał Sienkiewicz, że »od czasu pojawienia się »Dziejów Polski« Bobrzyńskiego żadna praca z zakresu naukowego nie obudziła tyle zajęcia«: Zarys literatury polskiej z ostatnich lat szesnastu (późniejsze wydania znacznie rozszerzone: 1886, 1895, 1898). W r. 1883 ukazuje się w »Ateneum« studium Liberalizm i obskurantyzm na Litwie i Rusi (wydanie książkowe, obcięte przez cenzurę warszawską, dopiero 1898 r.). Następują dzieła: Autorki polskie XIX wieku (1885), dwutomowa monografia Adam Mickiewicz (trzy wydania, 1886, 1898, 1901), Nasi powieściopisarze (dwa tomy, 1887, 1895), J. I. Kraszewski (1888), dwutomowe Studia i szkice z dziejów literatury polskiej (1885, 1890), Współcześni poeci polscy (1895), Estetyka Mickiewicza (1898), dwutomowa Nasza literatura dramatyczna (1898), sześciotomowa Historia literatury polskiej (1899–1900; wydanie drugie 1914 w opracowaniu St. Kossowskiego, nie skończone – tylko do wystąpienia Mickiewicza), Metodyka historii literatury polskiej (1900), Henryk Sienkiewicz (1901), Najnowsze prądy w poezji naszej (1901), Dramat polski doby najnowszej (1902), Stanisław Wyspiański (w książce zbiorowej Charakterystyki literackie, 1902), Dzieje krytyki literackiej w Polsce (1902), Stylistyka polska (1903), Aleksander Tyszyński, zarys biograficzno-literacki (na czele dwutomowego wydania Pism krytycznych Tyszyńskiego, 1904). Oto poczet jedynie najważniejszych prac naukowych Ch-go w wydaniach książkowych; wiele krytyk i studiów po dziś dzień zalega w różnych czasopismach warszawskich, poznańskich, krakowskich i lwowskich, które często zasilał Ch. swym piórem, z wyjątkiem czasopism klerykalnych, konserwatywnych, a przede wszystkim »ugodowych«; pod koniec życia był współpracownikiem narodowo-demokratycznego »Słowa Polskiego« we Lwowie, gdzie umieścił ocenę »Popiołów« Żeromskiego (r. 1904, nr 18–20).
Nie podobna dalej, regestrując spuściznę naukową Ch-go, pominąć całego szeregu wydań autorów polskich od w. XVII do XX oraz wypisów historyczno-literackich (czterotomowa Złota przędza poetów i prozaików polskich, 1884–7, ze współudziałem Krzemińskiego, Biegeleisena i Świeżawskiego, dwutomowy Obraz literatury powszechnej w streszczeniach i przykładach, 1895– 6, ze współudziałem Edwarda Grabowskiego, i trzytomowy Obraz literatury polskiej w streszczeniach i celniejszych wyjątkach, 1898). Niemałą też zasługą Ch-go są przekłady Historii literatury angielskiej Hettnera (1879), »Wilhelma Meistera« Goethego (1893), »Filozofii i życia« Gołuchowskiego (1903), a nade wszystko »Krytyki czystego rozumu« Kanta (1904).
Największe zasługi położył Ch. około nauki historii literatury polskiej w. XIX. Nie mówiąc już o studiach, poświęconych życiu i pismom autorów, czy to dawniej nieuwzględnianych, czy też znanych niedostatecznie, on pierwszy ujął w całość naukową historię literatury polskiej w. XIX oraz dzieje krytyki literackiej w Polsce od najdawniejszych czasów; on pierwszy poświęcił specjalne monografie Mickiewiczowi, Hoffmanowej, Żmichowskiej, Kraszewskiemu i innym powieściopisarzom; jego też dziełem jest pierwsza w Polsce metodyka historyczno-literacka i pierwsza ściśle naukowa stylistyka polska.
Pomimo że na początku w. XX badania historyczno-literackie wstąpiły na nowe tory (zwłaszcza w dziedzinie krytyki estetycznej), prace Ch-go do dziś dnia nie utraciły swojej wartości i zapewne długo jeszcze będą nie tylko pomocą, ale i podstawą do dalszych badań, a to przez swoją sumienność w opracowaniu materiału zarówno biograficznego, jak i literackiego.
Ch. był wyznawcą metody Taine’a i bronił jej zawsze czy to przeciwko Kawczyńskiemu, czy przeciwko Brunetière’owi: w charakterystykach autorów i w analizie dzieł uwzględniał pilnie te trzy czynniki, od których Taine uzależniał rodzaj indywidualności pisarskiej: po pierwsze »moc wewnętrzną« – rasę, tj. usposobienie wrodzone, po drugie »ciśnienie z zewnątrz«, tj. środowisko (»le milieu«), po trzecie »chyżość nabytą«, tj. chwilę dziejową (»le moment«). Tą metodą kierował się także w swoich wielkich monografiach (o Mickiewiczu i Kraszewskim) i w drobniejszych studiach: stąd życie, charakter i twórczość autorów ukazują się na szerokim tle stosunków politycznych, społecznych, literackich i w ogóle kulturalnych.
W krytyce utworów literackich dążył Ch. (także za przykładem Taine’a) do możliwej przedmiotowości, unikając dzielenia się z czytelnikiem swoimi osobistymi wrażeniami; to też walczył w imię bezstronności z impresjonizmem. Był natomiast rzecznikiem »spółczucia psychologicznego«, rozumiejąc, że nie można bezstronnie ocenić utworu bez wejrzenia w duszę autora w momencie jego twórczości; to jednak nie zawsze mu się udawało. Czasem trudno mu było wczuć się w jej pierwiastki religijne i uczuciowe, jak np. w ocenie »Kazań sejmowych« Skargi, dzieła Modrzewskiego »O naprawie Rzeczypospolitej«, liryki religijnej Mickiewicza; (mówiąc nawiasem nie wniknął także głęboko ani w naukę ani w duszę Towiańskiego).
Ocenę szczegółową utworu opierał (znów za przykładem Taine’a) na trzech głównie podstawach: na doniosłości cechy, uwydatnionej w utworze, na dodatniości tej cechy (»bienfaisance«) i na wartości artystycznej. Ten ostatni punkt (jak to bywa najczęściej u tych krytyków, którzy są zaklętymi wrogami impresjonizmu) stanowi najsłabszą stronę jego badań; nie co innego, tylko właśnie mała wrażliwość artystyczna sprawiła, że analiza stylu jest w jego krytykach nadto ogólnikowa, pomimo że przecie, jak powiedział już Lessing, »nie co, tylko jak« rozstrzyga o piękności dzieła sztuki. Głównie, a nawet prawie wyłącznie analizował i oceniał Ch. treść utworów, przy czym najważniejszym kryterium oceny była dodatniość cechy, mianowicie użyteczność społeczna. Bardzo znamienną jest rzeczą, że już w swej młodzieńczej rozprawie pt. Artyści i artyzm (1873) wypowiedział pogląd, że »poeta i malarz powinni nie tylko czuć, ale i rozumieć obowiązki obywatelskie«. Przez całe swoje życie (podobny w tym do Brunetiere’a) zwalczał hasło »sztuka dla sztuki«; jeszcze pod sam koniec życia (w rozprawie Jeszcze o celu w sztuce, 1904) porównywał dzieło sztuki »z utworem wynalazcy, który wynalazek swój… przeznacza na użytek powszechny«. Nie dziw, iż takie np. poglądy Przybyszewskiego, jak ten, że »artysta stoi ponad życiem, ponad światem, jest panem panów, nie okiełznany żadnym prawem« albo że »sztuka pouczająca, sztuka, mająca jakiś cel moralny lub społeczny, przestaje być sztuką, a staje się »Biblia pauperum« – poczytywał za zboczenie umysłowe. Takie jego stanowisko najwyraźniej zaznaczyło się w książce Najnowsze prądy w poezji naszej, zwłaszcza w rozdziale pierwszym, poświęconym porównaniu egotycznego neoromantyzmu z patriotycznym romantyzmem. Porównanie to wypadło oczywiście na korzyść romantyzmu; Wyspiański wszakże (w specjalnym studium) wyszedł nie tylko obronną ręką, ale wręcz triumfalnie; inaczej niż Tarnowski, nie tylko poznał się Ch. na jego talencie, ale i bardzo żywo odczuł jego serce patriotyczne. Ale bo też, co bardzo znamienne dla Ch-go, jego uczuciowość, zrazu chłodna (przynajmniej w zewnętrznym wyrazie), stawała się z biegiem lat coraz żywszą i gorętszą; a wpłynął na to niemało egotyzm »Młodej Polski«, będący w jego oczach zaprzeczeniem tego ideału »użyteczności społecznej«, który mu przyświecał od młodości jako pozytywiście, a którego najwyższe wcielenie upatrywał, pomimo swego pozytywizmu, w poezji patriotycznej wielkich romantyków z Mickiewiczem na czele. Czujny zmysł społeczny i patriotyczny, wymaganie, aby literatura była nade wszystko dodatnim czynnikiem życia narodu i w ogóle ludzkości – oto najistotniejsza cecha Ch-go jako człowieka, myśliciela i pisarza.
Świerzowicz J., Bibliografia prac Piotra Chmielowskiego, Trzemeszno 1933, obejmuje 1680 pozycyj. Uzupełnienia – Korbut G. »Ruch Literacki«, IX 217–218 (67 pozycyj) i Hahn W. w »Pamiętniku Literackim« XXXI 532–7 (177 pozycyj). – Matuszewski Ign., Pisma, W. 1925, I 140–2; Chlebowski Br., P. Chm. Pisma, W. 1912, IV 281–98; Pini T., P. Chm., Lw. 1904; Chrzanowski Ign., Wśród zagadnień, książek i ludzi, Lw. 1922, s. 459–76; Krzewski K., Zarys literatury Chmielowskiego na tle walki Młodych ze Starymi, Księga zbiorowa ku czci Ign. Chrzanowskiego, Kr. 1936, 456–78; Tenże, Spór o walkę Młodych ze Starymi, czyli mały przewodnik po pozytywizmie warszawskim, W. 1937.
Ignacy Chrzanowski
Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.